sobota, 23 lipca 2016

Wstęp

'Magia jest wtedy, kiedy splatamy dłonie'
Czym jest magia?

Wikipedia mówi, że jest to ogół wierzeń i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu sił nadprzyrodzonych, które można opanować za pomocą odpowiednich zaklęć i określonych czynności.
Ale nie martw się. 
Tutaj nie będziemy czarować. Przynajmniej nie w dosłownym znaczeniu, ponieważ nie mamy zamiaru latać na miotle z różdżką wypowiadając jakieś skomplikowane zaklęcia. Chcę wam uświadomić jak piękna może być magia własnego umysłu. 

Jestem tylko zwykłym siedemnastolatkiem. Nie mam żadnego wyjątkowego daru więc raczej nie zrobisz ze mnie drugiego Harry'ego Pottera. Jednak mnie i bohatera książek J.K Rowling coś łączy. Mianowicie oboje obracamy się w tym samym świecie. Świecie magi.
Nie, nie jestem czarodziejem. Jestem po prostu sprytny. Nie umiem wyczarować czegoś przed tobą, nie umiem cofać czasu, ani czegoś naprawić (chociaż to ostatnie by mi się przydało bo już dość w swoim życiu spieprzyłem), ale zanim sobie pomyślisz, że jestem życiowym nieudacznikiem poczekaj. Mam jedną umiejętność z której jestem dumny. 
Potrafię manipulować ludźmi. Potrafię sprawić, żeby wierzyli w niemożliwe. Potrafię wedrzeć się do czyjegoś umysłu. 
Magia to moje życie i postaram się, żebyś także ją w swoim odnalazł.




Honey

4 komentarze:

  1. Cześć. <3
    Na wstępie bardzo dziękuje za komentarz u mnie.
    Ostatnio cierpię na kompletny brak czasu, ale mimo to postanowiłam zajrzeć. :)
    Bardzo mi się u Ciebie podoba i na pewno zostanę na dłużej.
    Wstęp jest strasznie zachęcający, ma w sobie to "coś".
    Jestem mile zaskoczona i czuje, że to opowiadanie przypadnie mi do gustu. :)
    Zabieram się za czytanie kolejnych rozdziałów.
    Planuję mały remont na blogu, jak tylko się z nim uporam, dodam Cię do linków.
    + Genialna zakładka z bohaterami. <3
    Pozdrawiam serdecznie i uciekam czytać dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuje bardzo, twój blog także się u mnie znajdzie!

      Usuń
  2. Jestem bardzo miło zaskoczona tym prologiem! ;) Chociaż był krótki, to miał w sobie coś... intrygującego. I na pewno zachęcił do dalszego czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli rozdziały będą równie wciągające, co ten wstęp, to masz mnie!

    OdpowiedzUsuń